Korzyści ze skierowania sporu na drogę mediacji
Zamówienie publiczne nie kończy się w momencie zawarcia umowy po przeprowadzeniu postępowania. Można powiedzieć, że to dopiero początek, bowiem celem samym w sobie jest wykonanie udzielonego zamówienia. Niestety, w trakcie jego realizacji dość często pojawiają się „schody”, trudności, które przeradzają się w konflikt pomiędzy zamawiającym i wykonawcą, który niekiedy eskaluje i przeradza się w poważny spór. Każda ze stron „okopuje się” na swoim stanowisku, a negatywne emocje narastają.
Taka sytuacja stwarza ogromne ryzyka dla obu stron – zamawiający nie uzyska oczekiwanego rezultatu w postaci wykonanego należycie zamówienia, zaś wykonawca nie otrzyma wynagrodzenia. Następuje blokada po obu stronach, a perspektywa zaspokojenia interesów oddala się o wiele lat, rysuje się obraz kłopotów, „biegania po sądach”, dodatkowych kosztów i nieproduktywnych obowiązków pracowników. Ale czy tak musi faktycznie być, jeśli już doszło do zaognienia konfliktu?
Prawo zamówień publicznych w dziale X przewiduje możliwość pozasądowego rozwiązywania sporów, wynikłych na tle realizacji umów w sprawie zamówień publicznych. W szczególności, zgodnie z art. 591 ust. 1, w sprawie majątkowej, w której zawarcie ugody jest dopuszczalne, każda ze stron umowy, w przypadku sporu wynikającego z zamówienia, może złożyć wniosek o przeprowadzenie mediacji lub inne polubowne rozwiązanie sporu do Sądu Polubownego przy Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, wybranego mediatora albo osoby prowadzącej inne polubowne rozwiązanie sporu. (…)
Poza tym w artykule:
- Jaki spór nadaje się do mediacji?
- Szybkość i niskie koszty
- Elastyczność procedury i poufność
- Kwestie proceduralne
- Kompromisowe rozwiązanie a wyrok
- Inne korzyści z polubownego zakończenia sporu
- Podsumowanie
CZYTAJ DALEJ
Pełen tekst artykułu jest dostępny w Systemie Informacji Prawnej Legalis |
.