Rada radzi
Po co Prezesowi UZP Rada Zamówień Publicznych? Jeśli jest otwarty – ma nieograniczone możliwości słuchania opinii i rad wszystkich zainteresowanych stron, co np. poprzedni Prezes podniósł na poziom wcześniej niespotykany (hackathon, ankieta wśród przedsiębiorców, wspólne wypracowanie zasad łączenia/dzielenia odczynników i inne inicjatywy). Jeśli jest przekonany o swoim wybraństwie – nie będzie słuchał, nawet jeśli będzie słyszał rady pochodzące z najznamienitszych ust.
PO CO RADA?
Rada ma służyć radą, czyli proponować, podpowiadać Prezesowi co powinien czynić. A skąd niby członkowie Rady mieliby wiedzieć lepiej od Prezesa co czynić należy?
Wszak to Prezes Urzędu jest centralnym organem właściwym w sprawach zamówień publicznych, dysponującym do tego sporą kadrą specjalistów. Jeśli czegoś chce się dowiedzieć, może zamawiać opinie, ekspertyzy, może podglądać rozwiązania w czasie wizyt studyjnych w innych krajach, może wymieniać doświadczenia na forum UE i innych organizacji międzynarodowych. Prezes bywa na różnych konferencjach, targach i innych imprezach, gdzie na pewno wielu stara się przekazywać swoje uwagi i opnie. Ma wiele możliwości poznania zarówno stanu zamówień publicznych, jak i postulatów płynących od jego aktorów. Pewnie dałby sobie radę bez Rady. (…)
CZYTAJ DALEJ
| Pełen tekst artykułu jest dostępny w Systemie Informacji Prawnej Legalis |
.