Członkowie Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa zwrócili się do premiera Donalda Tuska z apelem o interwencję w sprawie sytuacji polskiej branży budowlanej. Ich zaniepokojenie wzbudziła reakcja premiera na list ambasadorów 6 państw europejskich, skarżących się na praktyki GDDKiA wobec zagranicznych firm wykonawczych. Pracodawcy budowlani podkreślają, że problemy opisane w liście ambasadorów dotyczą wszystkich firm, i krajowych, i zagranicznych. Zaprzeczają, że firmy wykonawcze domagają się od GDDKiA dopłaty do kontraktów. Zwracają się jedynie o zapłatę za wykonaną, a nie rozliczoną przez zamawiającego pracę. W wyniku zatorów płatniczych upadło kilkaset firm.
PZPB wskazuje na wadliwość publicznego planowania strategicznego, nieumiejętność wyboru doświadczonych projektantów i wykonawców robót budowlanych, stosowanie prawie wyłącznie kryterium najniższej ceny, wadliwe stosowanie utrwalonych światowych wzorców kontraktowych, np. FIDIC. Jako przykład złej woli strony publicznej w kształtowaniu relacji z wykonawcami Związek podaje formułę kontraktów „dostosuj i wybuduj”, pozwalającą publicznemu inwestorowi uniknąć odpowiedzialności za projekt i nie płacić wykonawcy należnego wynagrodzenia.
Źródło: portal gospodarczy wnp.pl
