Czy zamawiający potrzebują analizy potrzeb i wymagań?
Artykuł 83 Prawa zamówień publicznych budzi dyskusję od momentu pojawienia się propozycji wprowadzenia takiej regulacji na etapie projektu ustawy. Konieczność przygotowania analizy potrzeb i wymagań dla każdego „większego” zamówienia kojarzyła się z kolejnym dokumentem który należy posiadać, zanim zacznie się w postępowaniu wykonywać działania mające realne znaczenie. Równocześnie duża część uczestników zamówieniowego rynku dostrzegała korzyści, jakie mogą płynąć z tego rozwiązania. Można je podzielić na kilka obszarów.
TRZY KRÓTKIE PYTANIA
Zanim zaczniemy opisywać, jakie znaczenie dla zamawiających ma analiza potrzeb i wymagań warto powiedzieć, czym w zasadzie jest. Cały zamysł sprowadza się do udzielenia odpowiedzi na trzy podstawowe pytania, dotyczące powstałej u zamawiającego potrzeby zakupowej: co? jak? od kogo?
Rozeznając rynek w aspekcie alternatywnych środków zaspokojenia zidentyfikowanych potrzeb, czy możliwych wariantów realizacji zamówienia, a przede wszystkim rozpatrując możliwość skorzystania z elementów zielonych, czy innowacyjnych, zamawiający będzie de facto zastanawiał się, co ostatecznie zamówi. Niemal w każdej dziedzinie możemy znaleźć kilka rozwiązań, odpowiadających na ten sam problem, możemy wybrać różne warianty konkretnych towarów, czy różne sposoby realizacji usługi.
Zamawiając robotę budowlaną możemy (bądź nie) wybrać konkretną metodę, kupując samochód decydujemy, czy powinien posiadać napęd elektryczny, czy spalinowy, zamawiając oprogramowanie informatyczne ważne jest aby określić, czy chcemy coś „ z półki” czy indywidualnie dostosowane do potrzeb. (…)
Poza tym w artykule:
- CO ZAPEWNIA ANALIZA
- CZY TO NIE ZA DUŻY FORMALIZM?
- UZASADNIONE POTRZEBY
- PODSUMOWANIE
CZYTAJ DALEJ
Pełen tekst artykułu jest dostępny w Systemie Informacji Prawnej Legalis |
.