Elektronizacja zamówień publicznych z perspektywy krajowej
Wprowadzenie obowiązku, a nie jak dotychczas tylko możliwości stosowania środków elektronicznych w procesie zamówień publicznych jest kolejnym, i to dość znaczącym, krokiem Komisji Europejskiej do urzeczywistnienia idei elektronizacji zamówień publicznych. W Polsce wdrożenie tej idei napotyka na istotne trudności.
Termin transpozycji przepisów
dotyczących elektronizacji
Co do zasady regulacje przewidziane w Dyrektywach 2014/24/UE (klasycznej) i 2014/25/UE (sektorowej) powinny zostać zaimplementowane do krajowego porządku prawnego do dnia 18 kwietnia 2016 r.
Część regulacji znowelizowanej ustawy Pzp weszła w życie dopiero dnia 28 lipca 2016 r. Polska skorzystała również z możliwości odroczenia w czasie wprowadzenia elektronizacji zamówień w zakresie przewidzianym w dyrektywach. Zgodnie z ustawą o zmianie ustawy Pzp termin ten został określony jako ostatni dopuszczalny w dyrektywach tj. 18 października 2018 r.
W różnych państwach wygląda to w różny sposób. Dla przykładu na Węgrzech termin pełnej elektronizacji ustalono na dzień 31 grudnia 2017 r. Przesunięcie tego terminu na dzień 15 kwietnia 2018 r. rozważano jedynie ze względu na potrzebę dłuższego czasu niezbędnego do wdrożenia się do nowych zasad przez wszystkich uczestników rynku zamówień publicznych na Węgrzech, w tym głównie wykonawców, a nie ze względu na brak narzędzi umożliwiających prowadzenie postępowań pod względem technicznym. Zgodnie z upublicznionym harmonogramem wdrożenia Platformy eZamówień w Polsce, w najbardziej optymistycznym wariancie na przetestowanie i wdrożenie się wszystkich jego użytkowników planuje się jedynie kilkanaście dni.
Zmiany przepisów Pzp
związane z elektronizacją zamówień
W art. 2 pkt 17 Pzp wprowadzono definicję środków komunikacji elektronicznej, jednak pojęciu temu nadano inne znaczenie niż w ustawie z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną jak i w ramach odpowiednich regulacji na poziomie unijnym. Do standardowego rozumienia tego pojęcia dodano faks. Zatem tylko na potrzeby Pzp rozszerzono, w sposób nieuzasadniony, kluczowe dla procesu elektronizacji pojęcie. Skutkiem tego jest uznanie w polskim systemie prawa zamówień publicznych oprócz ogólnie przyjętych środków komunikacji elektronicznej również faksu, który z założenia umożliwia tradycyjną komunikację papierową. Należy zatem uznać, że takie rozumienie jest dalece rozbieżne z rozumieniem unijnym, a przez to również elektronizacja w polskiej wersji odbiega od założeń określonych w dyrektywie.
Ponadto, dodano cały nowy Rozdział 2a Komunikacja zamawiającego z wykonawcami. Wprowadzone artykuły od 10a do 10f stanowią co do zasady implementację art. 22 dyrektywy 2014/24/UE do naszego porządku prawnego. Na uwagę zasługują jednak pewne różnice.
Otóż, o ile w art. 22 dyrektywy wyraźnie wskazano, że to państwa członkowskie zapewniają, że wszelka komunikacja i wymiana informacji odbywająca się na mocy niniejszej dyrektywy, w szczególności elektroniczne składanie ofert, przeprowadzane są z wykorzystaniem elektronicznych środków komunikacji a także, że narzędzia i urządzenia wykorzystywane do celów komunikacji za pomocą środków elektronicznych, jak również ich właściwości techniczne, muszą być niedyskryminujące, ogólnie dostępne…
Autor: Tomasz Łoziński
Zapraszamy do prenumeraty magazynu
Pełna treść artykułu jest dostępna w systemie informacji prawnej Legalis