Doradca to ktoś bliski
Jerzy Pieróg
„Doradca to ktoś bliski, ktoś, do kogo ma się zaufanie, ktoś, na kogo zawsze można liczyć. Tak właśnie rozumiemy swoją rolę, którą z dniem dzisiejszym podejmujemy, tak rozumiemy rolę pisma, które będziemy dla Państwa redagować.”
Z takim przesłaniem 25 lat temu zwrócił się do Czytelników zespół redakcyjny w pierwszym numerze miesięcznika. Byłem jednym z sygnatariuszy tych słów jako ówczesny redaktor naczelny. Dzisiaj z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że „Doradca” dotrzymał słowa. Przez 25 lat był blisko ludzi zajmujących się zamówieniami publicznymi. Nie zawodził, podejmował ważkie, czasami trudne, ale zawsze aktualne tematy. Profesjonalnie doradzał na każdym etapie udzielania zamówień publicznych, służąc wsparciem i pomocą. Dzięki temu zaufało mu tysiące Czytelników, często wiernych od początku. Gdyby było inaczej, nie obchodzilibyśmy dzisiaj tak imponującej rocznicy.
Pomysłodawcą miesięcznika był wieloletni Prezes Urzędu Zamówień Publicznych Tomasz Czajkowski. Widział w nim to, co wyżej przytoczyłem. Ale oczekiwał też od miesięcznika wsparcia dla misji i działalności UZP. Słowo „misja” używam nieprzypadkowo. W tych pierwszych latach funkcjonowania ustawy o zamówieniach publicznych wdrażanie procedur udzielania zamówień nie było zadaniem łatwym. Sceptyków, a nawet przeciwników było wielu. Trzeba było dużo samozaparcia i cierpliwości, aby ich przekonać, że przepisy o zamówieniach publicznych są nie tylko niezbędne, ale że przyniosą wymierne efekty, zarówno społeczne, jak i gospodarcze i finansowe. Dlatego też od miesięcznika Prezes UZP oczekiwał pomocy w tym niełatwym, często nawet niewdzięcznym zadaniu. (…)
CZYTAJ DALEJ
Pełen tekst artykułu jest dostępny w Systemie Informacji Prawnej Legalis |
.