Konieczność praktyczna
Myślę, pytam, badam i nie mogą zrozumieć powodów niechęci do kryteriów pozacenowych większości nabywców publicznych w Polsce. Tymczasem wykonawcy wskazują ciągłe wybieranie najtańszych ofert jako najważniejszy powód rezygnacji z ubiegania się o zamówienia publiczne. Wygląda na to, że stosowanie kryteriów pozacenowych staje się nie tyle wymogiem formalnym, co koniecznością praktyczną.
Ciekawe dlaczego wykonawcy nie chcą konkurować tylko ceną? Może mają do zaoferowania wysoką jakość, która musi się wiązać z nie najniższą ceną. Może mają dość konkurowania z tymi, którzy oferując rażąco niskie ceny nie zamierzają wykonać zamówienia należycie. Może cenią sobie swoją markę i nie chcą jej psuć. Pewnie mają dość prywatnych klientów, którzy korzystają z ich oferty.
Co na to zamawiający? Czyż nie powinni podzielać tego punktu widzenia? Czy nie niepokoją się niską jakością wykonania? Czy nie chcieliby pozbyć się partaczy? Czy nie doświadczają spadającej liczby ofert?
Dariusz Koba