Mniej środków na politykę spójności
Po 2020 r. może być mniej pieniędzy na unijną politykę spójności. Cięcia nie będą jednak duże – jak wynika z czwartkowej wypowiedzi komisarza UE ds. budżetu Guenthera Oettingera. Trzeba zaakceptować cięcia nieszkodliwe dla polityki spójności na poziomie bliskim 5 proc. Podkreślił, że pozostawienie tej polityki na obecnym poziomie może się okazać niewykonalną misją. Komisarz uczestniczył w konferencji zorganizowanej przez Europejski Komitet Regionów oraz europejskie stowarzyszenia samorządów, podczas której wręczono mu petycję w sprawie konieczności utrzymania silnej pozycji polityki spójności w kolejnym budżecie UE.
Pod koniec zeszłego roku PAP dotarła do dokumentów roboczych Komisji Europejskiej, w których rozważane były trzy scenariusze przyszłej polityki spójności. Dwa z nich wiązały się z uszczupleniem jej budżetu o 15 proc. bądź 30 proc. w cenach bieżących (odpowiednio 26 proc. oraz 39 proc. w odniesieniu do cen z r. 2011). Polska zasadniczo nie traciła w analizowanych wariantach, ponieważ zakładane cięcia obejmowały głównie regiony państw tzw. starej Unii, natomiast ryzyko utraty środków dotyczyło relatywnie bogatych województw: Mazowsza i Dolnego Śląska. Szukanie oszczędności w funduszach unijnych wynika przede wszystkim z Brexitu. Lukę finansową dodatkowo pogłębią szacowane na 10 mld wydatki na nowe cele związane m.in. z migracją, bezpieczeństwem czy obronnością.
www.samorząd.pap.pl