Łódź, Kraków i Wrocław to trzy najbardziej zakorkowane miasta europejskie w kategorii miast poniżej 800 tys. mieszkańców według opublikowanego w środę corocznego raportu Traffic Index przygotowywanego przez firmę TomTom. Na 5. miejscu rankingu w tej kategorii miast (na 166 zbadanych) uplasował się Poznań, a na 7. Trójmiasto. Badanie objęło ogółem 416 miast w 57 krajach świata, w tym 239 miast europejskich. Twórcy opracowanego na jego podstawie raportu zwracają uwagę, że w większości ujętych w opracowaniu aglomeracji ruch drogowy w 2020 roku wyraźnie zmalał w wyniku pandemii koronawirusa i związanych z sytuacją epidemiczną obostrzeń. W skali globalnej poziom zakorkowania miast spadł o ok. 20 proc. „We wszystkich dwunastu polskich miastach ujętych w raporcie odnotowano spadki poziomu zatłoczenia – średnio o 5 punktów procentowych, zaś w godzinach szczytu średnio aż o 15 p.p. Pandemia miała zatem kluczowy wpływ na wyhamowanie trendu, jakim był rosnący z każdym rokiem poziom zakorkowania w polskich miastach” – zaznaczono. Mimo mniejszego ruchu, podobnie jak w poprzednich edycjach raportu, liderem krajowego zestawienia najbardziej zatłoczonych miast w Polsce pozostała Łódź. Kierowcy jeżdżący po łódzkich ulicach mogą spodziewać się wydłużenia czasu podróży średnio o 42 proc. w porównaniu do sytuacji, gdy ruch na drodze jest najmniejszy z możliwych. To w porównaniu do ubiegłego roku spadek o 5 p.p. W polskim rankingu najbardziej zakorkowanych miast, za Łodzią uplasowały się kolejno: Kraków (Traffic Index – 36 proc.), Wrocław (35 proc.), Poznań (31 proc.), Warszawa (31 proc.), Trójmiasto (29 proc.), Bydgoszcz (27 proc.), Szczecin (27 proc.), Lublin (26 proc.) oraz Białystok (22 proc.).
źródło: samorząd.pap.pl
