Co wyszło, a co nie wyszło w nowym Prawie zamówień publicznych – część czwarta
To już ostania część problemów zidentyfikowanych w uzasadnieniu do nowego Prawa zamówień publicznych. Przyglądam się czy problemy właściwie zidentyfikowano, co zrobiono, aby je rozwiązać i co jeszcze mogło być zrobione.
OGRANICZONA DOSTĘPNOŚĆ DO ŚRODKÓW ODWOŁAWCZYCH DO KRAJOWEJ IZBY ODWOŁAWCZEJ (KIO) ORAZ SKARG NA WYROKI KIO DO SĄDÓW POWSZECHNYCH
Nie jestem przekonany co to tej tezy. Czy 2,5 – 3 tysiące odwołań rocznie to jest mało? Zależy, z czym to porównać. Zestawiając z 140 000 postępowań otrzymujemy wynik 2%. W jednym postępowaniu na 50 wykonawca się skarży. To chyba nie jest dużo. Należy ponadto spojrzeć na rozstrzygnięcia (…)
Poza tym w artykule:
- NIEJEDNOLITOŚĆ ORZECZNICTWA KIO I SĄDÓW POWSZECHNYCH
- BRAK WYODRĘBNIONEJ I UPROSZCZONEJ PROCEDURY UDZIELANIA ZAMÓWIEŃ PONIŻEJ PROGÓW UNIJNYCH
- ROZPROSZONY I NIEEFEKTYWNY SYSTEM KONTROLI
- BRAK PRZEJRZYSTOŚCI USTAWY WYWOŁANY LICZNYMI NOWELIZACJAMI
- KONKLUZJE
CZYTAJ DALEJ
Pełen tekst artykułu jest dostępny w Systemie Informacji Prawnej Legalis |
.